PAD THAI Z TOFU

Ostatnio w jednej z puławskich restauracji  zjadłam przepyszny Pad thai, który tak podbił moje kubki smakowe, że postanowiłam przygotować go samodzielnie w domu. Ponieważ nie udało mi się kupić pasty tamaryndowej i sosu rybnego, nie mając wiele czasu, postanowiłam zastąpić je pastą phad tai i sosem ostrygowym, także mój przepis jest trochę przekłamany. Mimo to danie smakowało na prawdę rewelacyjnie i na pewno zagości na stałe w naszym menu. 

Składniki:

• 100 g makaronu ryżowego wstążki
• 2 łyżki oleju roślinnego
• 3 ząbki czosnku
• 100 g tofu
• 2 jajka
• 1 szklanka kiełków fasoli mung
• 2 dymki 
• 2 łyżki prażonych orzeszków zeimnych

Składniki na sos:

• 4 łyżki sosu ostrygowego
• 2 łyżki soku z limonki
• 2 łyżki pasty pad thai
• 3 łyżki cukru trzcinowego
• 1 łyżka sosu sriracha (lub 1/2 łyżki płatków chili)

Sposób przygotowania:
Makaron wrzucamy do gotującej się wody. Gotujemy  go przez ok. 3 minuty, odcedzamy na sitku i płuczemy zimną wodą.
Wszystkie składniki na sos mieszamy w miseczce.
W woku lub na dużej patelni rozgrzewamy olej. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i podsmażamy go przez około 30 sekund.
Dodajemy tofu i smażymy z obu stron przez ok. 2-3 minuty. Wbijamy jajka i podsmażamy wszystko przez około 1 minutę mieszając.
Dodajemy makaron i smażymy mieszając jeszcze przez około 4 minuty. Po 2 minutach wlewamy sos. Dodajemy kiełki i posiekaną dymkę i wszystko mieszamy. Posypujemy posiekanymi orzeszkami i gotowe.

Smacznego :)