Kochani, wiem, że idą święta i że powinnam tu wrzucać babki, mazurki i inne wielkanocne cuda, ale mam chore dziecko i wszystkie plany diabli wzięli. W związku z powyższym dam Wam przepis na fajny marchewkowy tort, który zawsze przecież można wykonać w kształcie jaja, no nie? A tak na poważnie, to jest całkiem niezły, lekki, nie zamulający i na tyle na ile się da, zdrowy.
PS. Tak sobie myślę, jak te wszystkie matki-blogerki zdążają z przygotowywaniem postów i przepisów na czas? Ja jakoś nie wyrabiam. Może to dlatego, że pracuję zawodowo i jestem w pewnym sensie samotną matką. Wisi mi np.przepis na super bożonarodzeniowy tort dla dzieci, który wrzucę pewnie za jakieś 9 miesięcy, haha.
Składniki na ciasto:
- 160 g. marchewki (3-4 szklanki)
- 1 i ½ szklanki mąki
- 4 jajka
- ¾ szklanki cukru (dałam trzcinowy)
- 200 ml oleju
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka cynamonu
Składniki na krem:
- 500 g serka mascarpone
- 500 ml. śmietany 30% lub 36 % do ubicia
- 6 łyżeczek cukru pudru (ja zastąpiłam cukrem z prawdziwą wanilią wymieszanym z cukrem trzcinowym).
Do nasączenia:
- pół szklanki wody z sokiem z ½ cytryny
Borówki amerykańskie/ suszona żurawina lub co tam chcecie i lubicie do udekorowania.
Przygotowanie:
Marchewkę ścieramy na tarce o małych oczkach. Do miski przesiewamy mąkę wymieszaną z proszkiem i cynamonem. Odstawiamy. Ubijamy jajka z cukrem trzcinowym przez ok. 3 min. Wlewamy małym strumieniem olej nadal miksując. Do masy dodajemy mąkę z proszkiem i cynamonem, następnie marchewkę i wszystko dokładnie mieszamy do połączenia składników. Pieczemy przez ok 40-45 min. w temp. 180 st. do suchego patyczka. Po
upieczeniu zostawiamy w piekarniku na ok 10 minut. W międzyczasie bijemy śmietanę z cukrami. Pod koniec ubijania dodajemy mascarpone i jeszcze przez chwilę ubijamy do momentu otrzymania gęstego jednolitego kremu. Po wystudzeniu kroimy tort na dwa blaty. Nasączmy je wodą z sokiem z cytryny i przekładamy masą z mascarpone. Dekorujemy np. borówką amerykańską.
Smacznego i Wesołych Świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz