Cake pops to świetny pomysł na dziecięce przyjecie i nie tylko. To ciasto na patyku naprawdę się świetnie prezentuje i jest super wygodne do pałaszowania. Z racji tego, że mamy grudzień i święta za pasem przygotowałam kuleczki w wersji świątecznej. Są pyszne i niebezpiecznie uzależniające.
Składniki na około 20 sztuk:
400 g suchego pokruszonego ciasta (ja użyłam murzynka z przepisu http://www.mojewypieki.com/post/murzynek-z-wisniami)
120 g serka mascarpone
80 g masła orzechowego
200 g czekolady do obtoczenia
1 łyżka oleju
wiórki kokosowe do posypania
Pieczemy murzynka, zabieramy z niego 400 g i kruszymy ciacho.
Przygotowujemy krem: mascarpone mieszamy z masłem orzechowym a następnie kawałki pokruszonego ciasta dokładnie mieszamy z kremem. Wszystko zlepiamy w kulkę, którą zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na zamrażarki na 15 minut.
Po 15 minutach wyjmujemy kulkę, odmierzamy równe kawałki ciasta przy pomocy np. łyżeczki lub paluchów i formujemy równe kulki. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i schładzamy w zamrażarce lub na balkonie, jeśli za oknem panują odpowiednie ku temu warunki atmosferyczne, przez kolejne 15 minut.
Czekoladę roztapiamy z 1 łyżką oleju w kąpieli wodnej i przygotowujemy patyczki.Wyjmujemy nasze kulki z zamrażalki i nabijamy je na patyczki w następujący sposób: końcówkę każdego patyczka zanurzamy w czekoladzie i natychmiast wtykamy go środek kulki, dochodząc mniej więcej do jej połowy. Układamy cake popsy na blaszce patyczkami do góry i znów schładzamy przez około 15 minut. Po tym czasie, jeśli czekolada przestygnie, ponownie ją roztapiamy. Wyjmujemy cake popsy z zamrażarki, zanurzamy je jeden po drugim w roztopionej czekoladzie, czekając, aż skapnie jej nadmiar, posypujemy wiórkami kokosowymi, układamy z powrotem na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy resztą wiórków kokosowych i czekamy aż czekolada zastygnie. Później jemy i jemy za każdym razem powtarzając: 'Ostatni' :D
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz