Po małych poszukiwaniach i przeczytaniu tylu pozytywnych opinii postanowiłam upiec przy okazji rodzinnej imprezki ten oto wspaniały tort wg przepisu D. Świątkowskiej, mojej idolki i góry w kwestii wypieków. Wszystko wyszło doskonale, jedynie biszkopt nie wyrósł mi na tyle, żeby można go było przekroić na 3 blaty. W związku z powyższym zmuszona byłam upiec jeszcze jeden i w rezultacie mój tort składał się z czterech blatów biszkoptowych. W każdym razie podzielam opinie, jest pyszny, puszysty, wilgotny! Smakuje jak lody waniliowe z polewą truskawkową. Serdecznie polecam!
Składniki
Ciasto biszkoptowe:
5 jajek
3/4 szklanki drobnego cukru do
wypieków
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
(szklanka o pojemności 250 ml)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąki przesiewamy. Białka oddzielamy od żółtek iubijamy na sztywną pianę.
Pod koniec ubijania dodajemy cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając.
Dodajemy po kolei żółtka, nadal ubijając. Do ciasta dodajemy mąki i delikatnie
mieszamy szpatułką.
Dno tortownicy o średnicy 22 - 23 cm wykładamy papierem do pieczenia i delikatnie
przekładamy ciasto. Pieczemy w temperaturze 160 ºC przez około 35 - 40 minut do tzw. suchego patyczka.
Gorące ciasto w formie wyjmujemy z piekarnika i upuszczamy z wysokości
około 60 cm na podłogę. Odstawiamy do uchylonego piekarnika do wystudzenia. Następnie
oddzielamy nożem od tortownicy, wyjmujemy i krprzekrajamy na 3 blaty.
Krem z białej czekolady:
450 g białej czekolady, posiekanej
600 ml śmietany kremówki 36%
Śmietanę kremówkę podgrzewamy w małym garnuszku do wrzenia. Zestawiamy z
palnika i dodajemy białą czekoladę. Odstawiamy na 2 minuty, a następnie mieszamy
do roztopienia się czekolady. Studzimy, wstawiamy do lodówki na minimum 12
godzin.
Schłodzoną masę czekoladową wyjmujemy z lodówki i ubijamy mikserem do
otrzymania gęstego kremu.
Uwaga: Nie ubijać zbyt długo, by krem się nie zwarzył!!!
Frużelina truskawkowa:
500 g truskawek (świeżych lub
mrożonych)
2,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczone
w minimalnej ilości gorącej wody
2/3 szklanki cukru
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
rozpuszczone w 2 łyżkach wody
W małym garnuszku mieszamy truskawki z cukrem (mrożonych truskawek wcześniej
nie rozmrażamy), stawiamy na palniku o średniej mocy i podgrzewamy do
rozpuszczenia się cukru, nie doprowadzając do wrzenia. Dodajemy cytrynę i wodę
z mąką, mieszamy do zagotowania i zdejmujemy z palnika. Rozpuszczoną żelatynę mieszamy z owocami, uważając, by nie powstały
grudki (można najpierw ją rozrobić z odrobiną soku z owoców, by nie była tak
gęsta). Schładzamy, by sos owocowy zgęstniał. Frużelina powinna mieć
konsystencję żelu-kisielu.
Nasączenie:
3/4 szklanki wody wymieszanej pół
na pół z wódką, sokiem z cytryny i łyżką cukru.
Pokrycie
500 ml schłodzonej śmietany
kremówki 36%
1 łyżka cukru pudru
kilka świeżych truskawek
Śmietanę ubijamy do otrzymania gęstego kremu, pod koniec ubijania dodajemy
cukier puder.
Wykonanie
Pierwszy z krążków biszkoptowych układamy na paterze, nasączamy 1/3 ponczu.
Na biszkopcie rozsmarowujemy połowę kremu z białej czekolady i wykładamy połowę
frużeliny truskawkowej. Przykrywamy drugim krążkiem biszkoptowym, nasączamy
połową pozostałego ponczu, smarujemy resztą kremu z białej czekolady i wykładamy
pozostałą frużelinę. Przykrywamy ostatnim krążkiem biszkoptowym i nasączamy go
resztą ponczu. Wierzch i boki tortu dekorujemy bitą śmietaną i świeżymi
truskawkami.
Przechowujemy w lodówce.
Życzę niezapomnianych doznań!
Wygląda wspaniale, taki czerwcowy ten tort :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dokładnie, smakuje latem!
OdpowiedzUsuń