Musiałam wypróbować nową foremkę, więc wrzucam przepis na kolejną babkę. Jeszcze lepsza niż poprzednia, wilgotna, idealnie wyrośnięta. Nie ma przy niej dużo pracy, a efekt naprawdę fajny. Przepis pochodzi z bloga MW. Nic nie poradzę, uwielbiam ten blog, a przepisy Pani Doroty są niezawodne.
Składniki:
- 250 g miękkiego masła
- skórka otarta z 3 cytryn
- 200 g drobnego cukru do wypieków
- 3 jajka
- 45 g wiórków kokosowych
- 30 g zmielonych migdałów
- 3 łyżki soku z cytryny
- 375 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 g jogurtu naturalnego (użyłam jogurtu greckiego)
Masło ucieramy mikserem na jasny puch. Dodajemy cukier i dalej miksujemy. Po kolei wbijamy jajka, dobrze miksując po każdym dodaniu. Miksturę przekładamy do większej miski. Dodajemy wiórki, migdały, sok i skórkę z cytryny, a następnie mąkę, proszek, sodę i jogurt. Wszystko mieszamy drewnianą łyżką do połączenia składników. Formę z kominem o wysokości 10 cm i średnicy 22 cm smarujemy masłem i wysypujemy kaszą manną. Nakładamy ciasto do 3/4 wysokości foremki i wyrównujemy. Pieczemy około 45 minut, do tzw. suchego patyczka (przez pierwsze 15 minut w temperaturze 160º C, później w 180º C ). Studzimy i wyjmujemy. Posypujemy cukrem pudrem przesiewając przez sitko lub polewamy lukrem.
Lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 2-3 łyżki soku z cytryny
Cukier puder wsypujemy do miseczki, zalewamy sokiem i rozcieramy tyłem łyżki do gładkości. Polewamy babkę.
Życzę smacznego :)
Cudowna babka! Chętnie zjadłabym kawałek na podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam do upieczenia :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńHmm... A jakbym dała maślankę zamiast jogurtu, to nadal wszystko byłoby dobrze?
Szczerze mówiąc nie wiem bo nie próbowałam, ale kto wie. W razie czego proszę o relację jak wyszło :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie!
OdpowiedzUsuń