Niewątpliwie najtrudniejsze w wykonaniu ciasteczka z jakimi się spotkałam. Za pierwszym razem wyszły mi idealne i pomyślałam sobie: "Co Ci ludzie wypisują...". Jednak szybko przekonałam się, że wystarczy jeden fałszywy ruch i po wszystkim, brak stopki, placek zamiast zgrabnego ciasteczka. Makaroniki wychodzą mi rzadko, ale warto próbować. A jaka satysfakcja kiedy wyjdą! Moje pierwsze makaroniki zrobiłam z przepisu MOJE WYPIEKI, do którego dodam kilka dobrych rad po godzinach lektury i oglądania filmików na YouTube :P
Składniki:
- 100 g białek (z około 3 jajek), starsze 24-36 godzinne, trzymane w odkrytym pojemniku, w temperaturze pokojowej
- 110 g zmielonych na mączkę migdałów
- 200 g cukru pudru
- 50 g drobnego cukru do wypieków
- nasionka z 1 laski wanilii
Bardzo drobno zmielone migdały (w sklepach można kupić gotową mączkę migdałową, jednak wymaga ona kilkukrotnego przesiania przez sitko) i cukier puder przesiać dwukrotnie, wymieszać z wanilią.
Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając stopniowo drobny cukier i dalej ubijając do momentu otrzymania błyszczącej masy. By poznać, że masa jest prawidłowo ubita należy zamoczyć w niej mieszak, delikatnie zamieszać nim masę, wyjąć pionowym ruchem, a następnie obrócić do góry; jeśli masa sztywno stoi, oznacza to, że konsystencja jest idealna).
Dla zobrazowania :) 7:44 minuta filmiku.
Dodać przesiane migdały z cukrem pudrem, delikatnie wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką, do połączenia składników i nie za długo.
Przygotować rękaw cukierniczy z okrągłą nasadką (około 1 cm) i przełożyć do niego masę. Blachę wyłożyć matą silikonową lub papierem do pieczenia z odrysowanymi kółkami. Wyciskać makaroniki o średnicy około 2,5 - 3 cm (biorąc pod uwagę, że na pewno trochę się rozleją na boki), pozostawiając między nimi spore odstępy. Blaszkę odstawić na 1 godzinę, by makaroniki się wysuszyły a na ich powierzchni utworzyła się skorupka. Przed pieczeniem uderzyć blachą kilka razy o blat, nie za mocno.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 150ºC przez 8 - 10 minut.
Makaroniki przełożyć kremem do wyboru, np.:
mascarpone+ bita śmietana+ truskawki
lemon curd
mascarpone + nutella
Smacznego i powodzenia :)
Trzymam za Was kciuki!
Obrazek z makaronikami w nagłówku pochodzi z Google grafika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz